Roksa ogłoszenia towarzyskie Interesujące w sprawie jest to, że gdyby nie było unijnego rozporządzenia obwarowanego wysokimi karami finansowymi, Roksa zapewne nie miałaby powodu ostrzegać internautów o wycieku, który może był, a może go nie było. Stąd trochę osobliwy komunikat, który trafił do skrzynek osób korzystających z usług Roksy. Przy czym jeden szczegół operacji lokalnego UODO wydał mi się osobliwy. Przy okazji trzeba przyznać, że rzekomy.